#intymność

Dziewczynki często piszą pamiętnik, zaczynają już w wieku sześciu, siedmiu lat, jak tylko nauczą się stawiać litery. Dziewczynki odczuwają bowiem głęboką potrzebę bycia słuchanymi oraz dzielenia z kimś emocji, obaw, wątpliwości i wszystkiego tego, co przeżywają w głębi duszy. Poszukują "przyjaciela/ przyjaciółki", który/a nie tylko będzie słuchać, ale także, jest to aspekt równie ważny, nie będzie zadawać pytań.

Kiedy dziecko nie doświadcza miłości i akceptacji rodziców, wyrażanej także poprzez bliskość cielesną, uczestniczy w ich wzajemnej niechęci, wówczas wchodzi ono w konflikt z własnym ciałem.

Czy stajemy się namiętnymi podglądaczami życia w telewizyjnych show tylko dlatego, że coraz bardziej boimy się kontaktów twarzą w twarz?

Co tu dużo kryć, z czułością większy problem mają faceci: zarówno z jej dostrzeganiem, praktykowaniem, jak i przyznawaniem się do tego, że jej potrzebują. Co z tym można zrobić?

Życie toczące się starym, dobrze znanym trybem stało się nudne? Wieczory wyglądają tak samo: zmęczeni całodzienną pracą idziecie do łóżka lub oglądacie telewizję?

Pomijając sferę zaspokajania potrzeb biologicznych - czyli jedzenia, picia, oddychania, które gwarantują przeżycie i życie - trzeba wskazać w tym miejscu, choćby tylko pokrótce, dwie potrzeby, na które powinno się zwrócić troskliwą i dokładną uwagę w fazie życia poprzedzającej spotkanie dwojga.

Miłość jest procesem, ciągłym stawaniem się, ruchem. Jako taka wymaga od nas aktywności. Każda miłość jest wyjątkowa, niepowtarzalna i tak bogata w sobie, że trudno ją w prosty sposób sklasyfikować, czy poddać analizie. Niemniej psychologowie, badając zjawisko miłości między mężczyzną i kobietą, zdołali uchwycić pewną jej dynamikę.

Film "The Social Network", udramatyzowana biografia twórcy Facebooka, uhonorowano Złotym Globem. Sam Zuckerberg został Człowiekiem Roku magazynu "Time". Czym sobie zasłużył na takie wyróżnienie? I dlaczego Facebook wzbudza takie emocje?

Jedni zaciekle bronią prawa do prywatności, inni – całkowicie bezrefleksyjnie, a wręcz chętnie, się go wyzbywają.

{{ article.description }}