#inwalidztwo

Pomoc osobom niepełnosprawnym ciągle znajduje się na marginesie potrzeb społecznych. Dlaczego? Nie lubimy niepełnosprawnych? Nie szanujemy ludzi dotkniętych kalectwem? A może po prostu nie jesteśmy w stanie zrozumieć ich potrzeb, bo są w zdecydowanej mniejszości?

W Polsce rzesza osób niepełnosprawnych codziennie walczy nie tylko ze słabościami własnego organizmu, ale i z urzędniczą niemocą. Zdobycie niezbędnych wyrobów medycznych często graniczy z cudem.

Potrafię się wzruszyć do łez, ale jednocześnie jeśli się zaprę, będę szedł pod wiatr, dopóki nie upadnę... Choroba dała mu kopa. Kiedy wychudzony i ledwo trzymający się na nogach wychodził ze szpitala, wiedział, że musi zacząć o siebie walczyć.

Jestem niepełnosprawna. W jakimś sensie wykluczona. Latami dojrzewałam do tego, by się bliżej przyjrzeć i sobie, i problemom, z którymi się zmagam. Wtedy zdałam sobie sprawę, że przez ostatnie 30 lat nie poznałam żadnej osoby z podobnej do mnie.

{{ article.description }}