Są ludzie, którzy mówią: "Jestem wierzący", "Nie mam nic przeciwko Panu Bogu i wierze", ale później w ich wypowiedzi następuje cała litania zarzutów pod adresem chrześcijan, a już zwłaszcza księży. Co charakterystyczne, ci ludzie nawet palcem nie ruszą, by samemu coś zrobić w tej sprawie.
Są ludzie, którzy mówią: "Jestem wierzący", "Nie mam nic przeciwko Panu Bogu i wierze", ale później w ich wypowiedzi następuje cała litania zarzutów pod adresem chrześcijan, a już zwłaszcza księży. Co charakterystyczne, ci ludzie nawet palcem nie ruszą, by samemu coś zrobić w tej sprawie.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}