Tego lata kryzys klimatyczny zapuka do drzwi każdej polskiej rodziny i singla. Wszyscy poczują skok cen żywności spowodowany choćby suszą. Jak mówić, że to nasza wspólna sprawa? Jak pogodzić tego, któremu wszystko jedno, z tym, który na taki luksus nie może sobie pozwolić? Jak nie popadać w schematy, że proekologiczny jest hipsterski singiel, a wielodzietna rodzina żyje na kredyt Ziemi?
Tego lata kryzys klimatyczny zapuka do drzwi każdej polskiej rodziny i singla. Wszyscy poczują skok cen żywności spowodowany choćby suszą. Jak mówić, że to nasza wspólna sprawa? Jak pogodzić tego, któremu wszystko jedno, z tym, który na taki luksus nie może sobie pozwolić? Jak nie popadać w schematy, że proekologiczny jest hipsterski singiel, a wielodzietna rodzina żyje na kredyt Ziemi?