Krakowskie Hospicjum im. św. Łazarza, które od 40 lat niesie pomoc i ulgę w ostatnich miesiącach życia pacjentów (zwłaszcza onkologicznych), przeżywa trudne chwile. Przez pandemię koronawirusa jego sytuacja stała się niepewna. Wirus sprawił, że nie udało zorganizować się m.in corocznych „Pól nadziei”.
Krakowskie Hospicjum im. św. Łazarza, które od 40 lat niesie pomoc i ulgę w ostatnich miesiącach życia pacjentów (zwłaszcza onkologicznych), przeżywa trudne chwile. Przez pandemię koronawirusa jego sytuacja stała się niepewna. Wirus sprawił, że nie udało zorganizować się m.in corocznych „Pól nadziei”.