PAP
Kariera Jakuba Wawrzyniaka to nieustanny ciąg wzlotów i upadków. Na początku 2010 roku narodził się na nowo jako piłkarz. Wrócił po dyskwalifikacji i cierpliwie wywalczył miejsce najpierw w Legii, a potem reprezentacji Polski.
Kariera Jakuba Wawrzyniaka to nieustanny ciąg wzlotów i upadków. Na początku 2010 roku narodził się na nowo jako piłkarz. Wrócił po dyskwalifikacji i cierpliwie wywalczył miejsce najpierw w Legii, a potem reprezentacji Polski.
PAP/PR
We wtorek po południu Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) w Lozannie powiadomił obrońcę reprezentacji Polski i Legii Warszawa Jakuba Wawrzyniaka o skróceniu z roku do trzech miesięcy kary dyskwalifikacji za stosowanie dopingu, nałożoną przez Grecką Federację Piłki Nożnej. Oznacza to, że 26-letni zawodnik mógł grać już od 5 lipca.
We wtorek po południu Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) w Lozannie powiadomił obrońcę reprezentacji Polski i Legii Warszawa Jakuba Wawrzyniaka o skróceniu z roku do trzech miesięcy kary dyskwalifikacji za stosowanie dopingu, nałożoną przez Grecką Federację Piłki Nożnej. Oznacza to, że 26-letni zawodnik mógł grać już od 5 lipca.