KAI / pk
W kościele środowisk twórczych w Warszawie pożegnano dziś Jana Lityńskiego - działacza opozycji w czasach PRL, następnie jednego z liderów Solidarności i posła na Sejm w wolnej Polsce. "Miałem przekonanie, że Bóg istnieje poprzez doświadczenie i kontakt z człowiekiem, w którym po części Boga się rozpoznaje" - cytował jego słowa ks.  Andrzej Luter podczas Mszy św. w kościele przy Placu Teatralnym.
W kościele środowisk twórczych w Warszawie pożegnano dziś Jana Lityńskiego - działacza opozycji w czasach PRL, następnie jednego z liderów Solidarności i posła na Sejm w wolnej Polsce. "Miałem przekonanie, że Bóg istnieje poprzez doświadczenie i kontakt z człowiekiem, w którym po części Boga się rozpoznaje" - cytował jego słowa ks.  Andrzej Luter podczas Mszy św. w kościele przy Placu Teatralnym.
PAP / pk
W sobotę odnaleziono ciało Jana Lityńskiego 200 metrów od miejsca, w którym złamał się lód; było uwięzione między korzeniami drzew na głębokości około 5 metrów - poinformował PAP rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP w Warszawie mł. bryg. Karol Kierzkowski.
W sobotę odnaleziono ciało Jana Lityńskiego 200 metrów od miejsca, w którym złamał się lód; było uwięzione między korzeniami drzew na głębokości około 5 metrów - poinformował PAP rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego PSP w Warszawie mł. bryg. Karol Kierzkowski.
PAP / df
Z potwornym bólem. Nie żyje Janek Lityński, przyjaciel od zawsze - napisał na Twitterze w niedzielę wieczorem dziennikarz, działacz opozycyjny w okresie PRL Eugeniusz Smolar.
Z potwornym bólem. Nie żyje Janek Lityński, przyjaciel od zawsze - napisał na Twitterze w niedzielę wieczorem dziennikarz, działacz opozycyjny w okresie PRL Eugeniusz Smolar.