KAI / kk
Trwa dramat uchodźców z tzw. karawany, która przeszła z Ameryki Środkowej do granicy ze Stanami Zjednoczonymi w Meksyku. Szli setki, a nawet tysiące kilometrów, aby dostać się do lepszego świata. Zostali zatrzymani na granicy i dziś nie widać dla nich dobrego rozwiązania.
Trwa dramat uchodźców z tzw. karawany, która przeszła z Ameryki Środkowej do granicy ze Stanami Zjednoczonymi w Meksyku. Szli setki, a nawet tysiące kilometrów, aby dostać się do lepszego świata. Zostali zatrzymani na granicy i dziś nie widać dla nich dobrego rozwiązania.
PAP / kw
Burmistrz Tijuany, miasteczka na granicy Meksyku z USA, ogłosił "kryzys humanitarny" w związku z przybyciem ponad 5 tys. migrantów z Ameryki Środkowej i zaapelował do międzynarodowych organizacji takich jak ONZ o pomoc - podało EFE w piątek.
Burmistrz Tijuany, miasteczka na granicy Meksyku z USA, ogłosił "kryzys humanitarny" w związku z przybyciem ponad 5 tys. migrantów z Ameryki Środkowej i zaapelował do międzynarodowych organizacji takich jak ONZ o pomoc - podało EFE w piątek.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}