Podczas jednej z rozmów w jego biurze w Urzędzie Dobroczynności Apostolskiej poprosiłem, by zabrał mnie ze sobą, gdy wieczorem będzie jechał rozdawać żywność ubogim na dworcu. Zgodził się.
Podczas jednej z rozmów w jego biurze w Urzędzie Dobroczynności Apostolskiej poprosiłem, by zabrał mnie ze sobą, gdy wieczorem będzie jechał rozdawać żywność ubogim na dworcu. Zgodził się.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}