KAI / tk
Z paryskiego domu pallotynów przy rue Surcouf wyszedł 26 sierpnia około godz. 10:00 i już nie wrócił. Przywieziono tylko teczkę, w której były wiersze zebrane Miłosza. Ks. Józef Sadzik SAC zmarł przedwcześnie, ale pozostawił po sobie ważny dorobek intelektualny.
Z paryskiego domu pallotynów przy rue Surcouf wyszedł 26 sierpnia około godz. 10:00 i już nie wrócił. Przywieziono tylko teczkę, w której były wiersze zebrane Miłosza. Ks. Józef Sadzik SAC zmarł przedwcześnie, ale pozostawił po sobie ważny dorobek intelektualny.