Minął już jakiś czas od filmu braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu". Odbyło się kilka spektakularnych konferencji, otwarto sklepik z koszulkami, opluto kilku kleryków, księża - część słusznie, a część niesłusznie - też dostali za swoje.
Minął już jakiś czas od filmu braci Sekielskich "Tylko nie mów nikomu". Odbyło się kilka spektakularnych konferencji, otwarto sklepik z koszulkami, opluto kilku kleryków, księża - część słusznie, a część niesłusznie - też dostali za swoje.