KAI / pk
Francuski watykanista Antoine-Marie Izoard krytykuje książkę "Sodoma" Frédérica Martela. Jego zdaniem nie jest ona wynikiem "obiektywnego śledztwa", lecz raczej "dziełem walczącym". A jednak "ta książka będzie pożyteczna", gdyż władze kościelne będą musiały posprzątać we własnym gronie, a także przypomnieć nauczanie Kościoła nt. homoseksualizmu.
Francuski watykanista Antoine-Marie Izoard krytykuje książkę "Sodoma" Frédérica Martela. Jego zdaniem nie jest ona wynikiem "obiektywnego śledztwa", lecz raczej "dziełem walczącym". A jednak "ta książka będzie pożyteczna", gdyż władze kościelne będą musiały posprzątać we własnym gronie, a także przypomnieć nauczanie Kościoła nt. homoseksualizmu.