Trudny pracownik może wyprowadzić z równowagi nawet najbardziej spokojnego szefa. Jak po chrześcijańsku sobie z tym radzić? Bycie dobrym szefem to też droga do świętości!
Trudny pracownik może wyprowadzić z równowagi nawet najbardziej spokojnego szefa. Jak po chrześcijańsku sobie z tym radzić? Bycie dobrym szefem to też droga do świętości!
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}