KAI/dm
Chodzi o to, by aktywnie reagować na los, zamiast czuć się ofiarą – tym głównym przesłaniem niemiecki benedyktyn o. Anselm Grün wezwał do duchowego podejścia do losu w piątkowy wieczór w Salzburgu. W swoim wykładzie podczas serii wydarzeń w ramach „Disputationes”, dyskusji na temat religii i kultury, autor bestellerowych książek z dziedziny chrześcijańskiej duchowości podkreślił: - Kiedy Bóg króluje we mnie, wtedy jestem naprawdę wolny. Wtedy los nie ma nade mną władzy.
Chodzi o to, by aktywnie reagować na los, zamiast czuć się ofiarą – tym głównym przesłaniem niemiecki benedyktyn o. Anselm Grün wezwał do duchowego podejścia do losu w piątkowy wieczór w Salzburgu. W swoim wykładzie podczas serii wydarzeń w ramach „Disputationes”, dyskusji na temat religii i kultury, autor bestellerowych książek z dziedziny chrześcijańskiej duchowości podkreślił: - Kiedy Bóg króluje we mnie, wtedy jestem naprawdę wolny. Wtedy los nie ma nade mną władzy.
PAP / RMF24 / pk
W krakowskim liceum przy ul. Ślusarskiej doszło do nietypowego i groźnego incydentu. Łoś rozbił szybę szkoły i wskoczył do środka. W wyniku zdarzenia ranny został mężczyzna.
W krakowskim liceum przy ul. Ślusarskiej doszło do nietypowego i groźnego incydentu. Łoś rozbił szybę szkoły i wskoczył do środka. W wyniku zdarzenia ranny został mężczyzna.
PAP / mł
"Na trasie S7 doszło do zdarzenia drogowego z udziałem łosia. Kierujący samochodem osobowym w wyniku tego zdarzenia doznał obrażeń twarzoczaszki. Został przewieziony do szpitala bielańskiego w Warszawie" – powiedziała asp. Aneta Fabisiak-Wydurska z Komendy Powiatowej w Nowym Dworze Mazowieckim. 
"Na trasie S7 doszło do zdarzenia drogowego z udziałem łosia. Kierujący samochodem osobowym w wyniku tego zdarzenia doznał obrażeń twarzoczaszki. Został przewieziony do szpitala bielańskiego w Warszawie" – powiedziała asp. Aneta Fabisiak-Wydurska z Komendy Powiatowej w Nowym Dworze Mazowieckim. 
Norbert Lechleitner / slo
Piękna kobieta sukcesu była w czasie swojej kariery ulubienicą mediów. Potem przyszła choroba, która zmusiła ją do porzucenia pracy. Żyła zaszyta w ustronnym zaciszu wraz ze swoją powiernicą i jednocześnie pielęgniarką. Dopiero bowiem, gdy paraliż opanował jej nogi oraz ograniczył ruchy lewej ręki, lekarze ośmielili się mieć nadzieję, że choroba nie będzie się dalej posuwać.
Piękna kobieta sukcesu była w czasie swojej kariery ulubienicą mediów. Potem przyszła choroba, która zmusiła ją do porzucenia pracy. Żyła zaszyta w ustronnym zaciszu wraz ze swoją powiernicą i jednocześnie pielęgniarką. Dopiero bowiem, gdy paraliż opanował jej nogi oraz ograniczył ruchy lewej ręki, lekarze ośmielili się mieć nadzieję, że choroba nie będzie się dalej posuwać.