Twitterowy wpis papieża o tym, że „Bóg nie potrzebuje być przez nikogo broniony”, idealnie wpisał się w trwającą w Polsce wojnę kulturową. Tym bardziej dziwi, jak zareagowali na niego katolicy. Bo przecież chyba nie chcą religii, która niesie przemoc. A może się mylę?
Twitterowy wpis papieża o tym, że „Bóg nie potrzebuje być przez nikogo broniony”, idealnie wpisał się w trwającą w Polsce wojnę kulturową. Tym bardziej dziwi, jak zareagowali na niego katolicy. Bo przecież chyba nie chcą religii, która niesie przemoc. A może się mylę?