Joanna Petry-Mroczkowska
Jej odwaga przejawiała się na wiele sposobów. Kiedy, na przykład, zaistniała pilna potrzeba katechizacji, a w danej miejscowości nie było szkoły, Mary nie zawahała się poprosić o lokum w bogatej rezydencji.
Jej odwaga przejawiała się na wiele sposobów. Kiedy, na przykład, zaistniała pilna potrzeba katechizacji, a w danej miejscowości nie było szkoły, Mary nie zawahała się poprosić o lokum w bogatej rezydencji.
Tej nocy Mary długo nie mogła zasnąć. Wieczorna wymiana zdań z ks. Horanem zaskoczyła ją i mocno zaniepokoiła. Leżąc w łóżku, próbowała objąć myślami zarówno ostatnie wydarzenia, jak i przyszłość założonego przez nią zgromadzenia.
Tej nocy Mary długo nie mogła zasnąć. Wieczorna wymiana zdań z ks. Horanem zaskoczyła ją i mocno zaniepokoiła. Leżąc w łóżku, próbowała objąć myślami zarówno ostatnie wydarzenia, jak i przyszłość założonego przez nią zgromadzenia.
Tej nocy Mary długo nie mogła zasnąć. Leżąc w łóżku, próbowała objąć myślami zarówno ostatnie wydarzenia, jak i przyszłość założonego przez nią zgromadzenia. Na zmianę albo dopadał ją lęk tak silny, że pragnęła umrzeć, zanim nastanie poranek, albo wypełniała ją głęboka ufność w to, że Bóg jej nie opuści.
Tej nocy Mary długo nie mogła zasnąć. Leżąc w łóżku, próbowała objąć myślami zarówno ostatnie wydarzenia, jak i przyszłość założonego przez nią zgromadzenia. Na zmianę albo dopadał ją lęk tak silny, że pragnęła umrzeć, zanim nastanie poranek, albo wypełniała ją głęboka ufność w to, że Bóg jej nie opuści.
W epoce zajadłego rasizmu troszczyła się o potrzebujących. Założyła zgromadzenie Sióstr Świętego Józefa od Najświętszego Serca w celu upowszechnienia bezpłatnej edukacji dla ubogich dzieci, prowadzenia sierocińców, posługi w szpitalach i więzieniach oraz opieki nad bezdomnymi, starcami, nieuleczalnie chorymi i alkoholikami.
W epoce zajadłego rasizmu troszczyła się o potrzebujących. Założyła zgromadzenie Sióstr Świętego Józefa od Najświętszego Serca w celu upowszechnienia bezpłatnej edukacji dla ubogich dzieci, prowadzenia sierocińców, posługi w szpitalach i więzieniach oraz opieki nad bezdomnymi, starcami, nieuleczalnie chorymi i alkoholikami.
Lesley O`Brien
Mary była wyjątkowo dobrą i świętą osobą, filantropką w pełnym znaczeniu tego słowa. Oczywiście nietrudno sobie wyobrazić, że uznałaby się za niegodną miana pierwszej australijskiej świętej, ale jednocześnie z pewnością cieszyłaby się, że Australijczycy mają swojego człowieka tak blisko Boga.
Mary była wyjątkowo dobrą i świętą osobą, filantropką w pełnym znaczeniu tego słowa. Oczywiście nietrudno sobie wyobrazić, że uznałaby się za niegodną miana pierwszej australijskiej świętej, ale jednocześnie z pewnością cieszyłaby się, że Australijczycy mają swojego człowieka tak blisko Boga.
Radio Watykańskie
Australijczycy przygotowują się do kanonizacji swej pierwszej świętej, s. Mary MacKillop. Ci, którzy nie będą mogli się udać do Rzymu na papieską Mszę kanonizacyjną, zapowiedzianą na 17 października, wezmą udział w lokalnych uroczystościach.
Australijczycy przygotowują się do kanonizacji swej pierwszej świętej, s. Mary MacKillop. Ci, którzy nie będą mogli się udać do Rzymu na papieską Mszę kanonizacyjną, zapowiedzianą na 17 października, wezmą udział w lokalnych uroczystościach.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}