KAI / kb
Nowenna o pomoc Bożą w toczącej się na Ukrainie wojnie poprzedziła w diecezji charkowsko-zaporoskiej dzisiejsze wspomnienie Matki Bożej Fatimskiej. Miejscowy ordynariusz podkreślił, że objawienia fatimskie są dla chrześcijan nieustannym wezwaniem do nawrócenia, a nie jedynie okazją do wspominania ich kolejnej rocznicy.
Nowenna o pomoc Bożą w toczącej się na Ukrainie wojnie poprzedziła w diecezji charkowsko-zaporoskiej dzisiejsze wspomnienie Matki Bożej Fatimskiej. Miejscowy ordynariusz podkreślił, że objawienia fatimskie są dla chrześcijan nieustannym wezwaniem do nawrócenia, a nie jedynie okazją do wspominania ich kolejnej rocznicy.
Skąd Pani jest? A czego ode mnie Pani chce? – zapytała dziesięcioletnia Łucja tajemniczą Panią w białej sukni, która pojawiła się na skrawku ziemi należącym do jej rodziców. Dziewczynka zadała zwyczajne pytania, a jak się okazało, otrzymane odpowiedzi od ponad 100 lat poruszają serca albo tylko budzą zaciekawianie, a u jeszcze innych niedowierzanie. Niewielu pozostaje obojętnych słysząc, że w 1917 roku do świata w osobach trójki pastorinhos z parafii w Fatimie, do Łucji Dos Santos oraz rodzeństwa Marto, Hiacynty i Franciszka, przyszła – jak sama powie – Matka Boska Różańcowa. Pojawiła się z przesłaniem – wołaniem o pokutę, nawrócenie.
Skąd Pani jest? A czego ode mnie Pani chce? – zapytała dziesięcioletnia Łucja tajemniczą Panią w białej sukni, która pojawiła się na skrawku ziemi należącym do jej rodziców. Dziewczynka zadała zwyczajne pytania, a jak się okazało, otrzymane odpowiedzi od ponad 100 lat poruszają serca albo tylko budzą zaciekawianie, a u jeszcze innych niedowierzanie. Niewielu pozostaje obojętnych słysząc, że w 1917 roku do świata w osobach trójki pastorinhos z parafii w Fatimie, do Łucji Dos Santos oraz rodzeństwa Marto, Hiacynty i Franciszka, przyszła – jak sama powie – Matka Boska Różańcowa. Pojawiła się z przesłaniem – wołaniem o pokutę, nawrócenie.