Jest noc. Z bramy krakowskiej knajpy wychodzi najpierw dwóch mężczyzn, później trzy dziewczyny. Przypadkowy przechodzień zaczyna nagrywać telefonem film i głośno komentować sytuację.
Jest noc. Z bramy krakowskiej knajpy wychodzi najpierw dwóch mężczyzn, później trzy dziewczyny. Przypadkowy przechodzień zaczyna nagrywać telefonem film i głośno komentować sytuację.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}