Ile razy w tym, co trudne, stanęłaś po swojej stronie, zamiast uderzać w siebie słowami: nie wyszło ci, nie potrafisz, to twoja wina, znowu to samo? Czy umiesz „patrzeć sercem” na siebie?
Ile razy w tym, co trudne, stanęłaś po swojej stronie, zamiast uderzać w siebie słowami: nie wyszło ci, nie potrafisz, to twoja wina, znowu to samo? Czy umiesz „patrzeć sercem” na siebie?
Jeśli jesteś matką, pewnie wiesz, co to za uczucie. Takie rozdarcie między "nie potrafię", a "wydaje mi się, że muszę", bo inaczej będę wyrodną matką.
Jeśli jesteś matką, pewnie wiesz, co to za uczucie. Takie rozdarcie między "nie potrafię", a "wydaje mi się, że muszę", bo inaczej będę wyrodną matką.
Gdy 5 lat temu oczekiwałam na narodziny pierwszego syna, byłam pełna wyobrażeń. Mój pierwszy poród był traumatyczny - oboje o mało nie straciliśmy życia.
Gdy 5 lat temu oczekiwałam na narodziny pierwszego syna, byłam pełna wyobrażeń. Mój pierwszy poród był traumatyczny - oboje o mało nie straciliśmy życia.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}