"Dla mnie to nie są dwa różne światy. Im dłużej jestem księdzem, tym bardziej widzę, że duchowość nie jest dla mnie jakąś przestrzenią ponad codziennością, tylko jest przestrzenią, która przenika moją codzienność. Widzę różne swoje pasje – muzyczne, gamingowe, teatralne – jako coś, przez co Pan Bóg do mnie mówi, albo co mogę z Panem Bogiem przeżywać. Niejednokrotnie tak robię, że kiedy idę nawet do kina sam, to sobie uświadamiam tę Bożą obecność i wiem, że nie oglądam sam tego filmu, tylko oglądam z Panem Jezusem. Podobnie trochę z grami" - mówi ks. Wojciech Koladyński, fan gier wideo, mangi i anime.
"Dla mnie to nie są dwa różne światy. Im dłużej jestem księdzem, tym bardziej widzę, że duchowość nie jest dla mnie jakąś przestrzenią ponad codziennością, tylko jest przestrzenią, która przenika moją codzienność. Widzę różne swoje pasje – muzyczne, gamingowe, teatralne – jako coś, przez co Pan Bóg do mnie mówi, albo co mogę z Panem Bogiem przeżywać. Niejednokrotnie tak robię, że kiedy idę nawet do kina sam, to sobie uświadamiam tę Bożą obecność i wiem, że nie oglądam sam tego filmu, tylko oglądam z Panem Jezusem. Podobnie trochę z grami" - mówi ks. Wojciech Koladyński, fan gier wideo, mangi i anime.