Chyba dla wszystkich nas zaskoczeniem było mianowanie abpa Adriana Galbasa na metropolitę warszawskiego. Jednak jeszcze większym zaskoczeniem jest ton komentarzy, jaki tej nominacji towarzyszy. Wydawać by się mogło, że wszyscy się ucieszą, Warszawa dostaje przecież dobrego biskupa – tymczasem dni mijają, a tu nie milkną głosy krytyczne. Czy słusznie?
Chyba dla wszystkich nas zaskoczeniem było mianowanie abpa Adriana Galbasa na metropolitę warszawskiego. Jednak jeszcze większym zaskoczeniem jest ton komentarzy, jaki tej nominacji towarzyszy. Wydawać by się mogło, że wszyscy się ucieszą, Warszawa dostaje przecież dobrego biskupa – tymczasem dni mijają, a tu nie milkną głosy krytyczne. Czy słusznie?