Trzydzieści lat przeszło czekać o. Tarsycjuszowi Krasuckiemu na sprawiedliwość… To nie pomyłka: od czasu, gdy został wykorzystany seksualnie przez ks. Andrzeja Dymera minęło trzydzieści lat, ponad 27 upłynęło zaś od czasu, gdy pierwszy raz dokonał zgłoszenia swojej krzywdy ówczesnemu biskupowi szczecińskiemu.
Trzydzieści lat przeszło czekać o. Tarsycjuszowi Krasuckiemu na sprawiedliwość… To nie pomyłka: od czasu, gdy został wykorzystany seksualnie przez ks. Andrzeja Dymera minęło trzydzieści lat, ponad 27 upłynęło zaś od czasu, gdy pierwszy raz dokonał zgłoszenia swojej krzywdy ówczesnemu biskupowi szczecińskiemu.
KAI/mł
Trwa konferencja o ochronie małoletnich w Kościołach Europy Środkowo-Wschodniej. Wczoraj swoim doświadczeniem dzielili się na niej o. Tarsycjusz Krasucki oraz kobieta skrzywdzona przez księdza w dzieciństwie. Podkreślał, że obecne prawo kościelne nie wystarcza, by objąć właściwą opieką osoby pokrzywdzone.
Trwa konferencja o ochronie małoletnich w Kościołach Europy Środkowo-Wschodniej. Wczoraj swoim doświadczeniem dzielili się na niej o. Tarsycjusz Krasucki oraz kobieta skrzywdzona przez księdza w dzieciństwie. Podkreślał, że obecne prawo kościelne nie wystarcza, by objąć właściwą opieką osoby pokrzywdzone.