"Dziś większym cenzorem jest prawo autorskie niż decyzje kościelnych komisji artystycznych. Drukuje się więc wszystko to, na co jest zapotrzebowanie, i to, co generuje zysk".
"Dziś większym cenzorem jest prawo autorskie niż decyzje kościelnych komisji artystycznych. Drukuje się więc wszystko to, na co jest zapotrzebowanie, i to, co generuje zysk".
Rokrocznie drukarnie katolickie na całym świecie wypuszczają ćwierć biliona obrazków, które pozostają w obiegu zwykle od trzech do pięciu lat. Praktycznie nie istnieje żaden wzornik, który określałby, jakie treści winny się znaleźć na tych druczkach.
Rokrocznie drukarnie katolickie na całym świecie wypuszczają ćwierć biliona obrazków, które pozostają w obiegu zwykle od trzech do pięciu lat. Praktycznie nie istnieje żaden wzornik, który określałby, jakie treści winny się znaleźć na tych druczkach.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}