PAP / tk
Amerykańska stacja badawcza znajdująca się na Grenlandii zanotowała opady deszczu na wysokości 3216 m. Pierwszy raz w historii zaobserwowano to zjawisko w tak zimnym miejscu. Deszcz na Grenlandii jest wynikiem upałów jakie przetoczyły się latem na północnej półkuli ziemi.
Amerykańska stacja badawcza znajdująca się na Grenlandii zanotowała opady deszczu na wysokości 3216 m. Pierwszy raz w historii zaobserwowano to zjawisko w tak zimnym miejscu. Deszcz na Grenlandii jest wynikiem upałów jakie przetoczyły się latem na północnej półkuli ziemi.