Zdzisław
Poczułem, jak tracę kontrolę nad swoim ciałem. Przez moje usta zaczął przemawiać nieznany mi głos, który obrzucił księdza stekiem wyzwisk, a mnie nazwał "głupcem". Następnie dodał: "Już zawsze będzie mój!".
Poczułem, jak tracę kontrolę nad swoim ciałem. Przez moje usta zaczął przemawiać nieznany mi głos, który obrzucił księdza stekiem wyzwisk, a mnie nazwał "głupcem". Następnie dodał: "Już zawsze będzie mój!".
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}