PAP / slo
To będzie większa szkoda dla partii niż ewentualne przewinienia Kluzik-Rostkowskiej i Jakubiak. Tą decyzją PiS zapewnił sobie kilkudniowy medialny spektakl, przez kilka dni kampanii wyborczej wszystko, co na ten temat będą mówić - zarówno członkowie partii, jak i wyrzucone posłanki - będzie poddawane w wątpliwość i roztrząsane.
To będzie większa szkoda dla partii niż ewentualne przewinienia Kluzik-Rostkowskiej i Jakubiak. Tą decyzją PiS zapewnił sobie kilkudniowy medialny spektakl, przez kilka dni kampanii wyborczej wszystko, co na ten temat będą mówić - zarówno członkowie partii, jak i wyrzucone posłanki - będzie poddawane w wątpliwość i roztrząsane.