KAI / pz
W Błoniu koło Tarnowa, gdzie działa zakład przetwórczo-handlowy, którego właścicielem jest seminarium tarnowskie, kończy się pieczenie opłatków. W tym roku powstało ich prawie milion. Zamówienia na nie przychodzą z całej Polski, z Francji, Niemiec, Anglii i Ukrainy, kupują je także misjonarze. Największa popularnością cieszą się białe opłatki, ale produkowane są również niebieskie, żółte, różowe, zielone i pomarańczowe.
W Błoniu koło Tarnowa, gdzie działa zakład przetwórczo-handlowy, którego właścicielem jest seminarium tarnowskie, kończy się pieczenie opłatków. W tym roku powstało ich prawie milion. Zamówienia na nie przychodzą z całej Polski, z Francji, Niemiec, Anglii i Ukrainy, kupują je także misjonarze. Największa popularnością cieszą się białe opłatki, ale produkowane są również niebieskie, żółte, różowe, zielone i pomarańczowe.