Mieczysław Łusiak SJ
Każdy z nas ma wrodzony dar rozpoznania "Tego, który chrzci Duchem Świętym". Aby poznać prawdziwego zbawiciela nie trzeba być Janem Chrzcicielem. Wystarczy uruchomić wrodzoną umiejętność - zmysł duchowy. Zmysł nieużywany obumiera. Dotyczy to także zmysłu duchowego.
Każdy z nas ma wrodzony dar rozpoznania "Tego, który chrzci Duchem Świętym". Aby poznać prawdziwego zbawiciela nie trzeba być Janem Chrzcicielem. Wystarczy uruchomić wrodzoną umiejętność - zmysł duchowy. Zmysł nieużywany obumiera. Dotyczy to także zmysłu duchowego.
Logo źródła: Radio Watykańskie Radio Watykańskie/ ks. Arkadiusz Nocoń
Zaraz po chrzcie w Jordanie Jezus rozpoczyna swoją publiczną działalność i powołuje uczniów. Pierwszym z nich jest św. Andrzej, który w Kościele prawosławnym nosi dotąd przydomek “pierwszego powołanego". Drugi z uczniów, nie jest wymieniony z imienia, ale jak nietrudno się domyśleć, był nim autor dzisiejszej Ewangelii - św. Jan.
Zaraz po chrzcie w Jordanie Jezus rozpoczyna swoją publiczną działalność i powołuje uczniów. Pierwszym z nich jest św. Andrzej, który w Kościele prawosławnym nosi dotąd przydomek “pierwszego powołanego". Drugi z uczniów, nie jest wymieniony z imienia, ale jak nietrudno się domyśleć, był nim autor dzisiejszej Ewangelii - św. Jan.