Byłam w ciąży z kolejnym dzieckiem, leżałam na podłodze w kuchni, płakałam i w rozpaczy prosiłam Boga o śmierć dla mnie i nienarodzonego dziecka. Nie widziałam żadnej nadziei dla mnie i dla niego. Niedługo potem przeraziłam się, bo przestałam odczuwać ruchy dziecka (...) przepraszałam Boga i błagałam...
Byłam w ciąży z kolejnym dzieckiem, leżałam na podłodze w kuchni, płakałam i w rozpaczy prosiłam Boga o śmierć dla mnie i nienarodzonego dziecka. Nie widziałam żadnej nadziei dla mnie i dla niego. Niedługo potem przeraziłam się, bo przestałam odczuwać ruchy dziecka (...) przepraszałam Boga i błagałam...
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}