Wydawnictwo Otwarte / Anna Weber
Byłam jeszcze w szpitalu, gdy wjechał baby blues. Nie chciałam tam być, wszystko mnie przerażało, walczyłam z karmieniem. Po raz setny próbowałam przystawić pierworodnego syna do pękniętej już brodawki, a on wijąc się na wszystkie strony, na moment otworzył oczy i jakby popatrzył na mnie.
Byłam jeszcze w szpitalu, gdy wjechał baby blues. Nie chciałam tam być, wszystko mnie przerażało, walczyłam z karmieniem. Po raz setny próbowałam przystawić pierworodnego syna do pękniętej już brodawki, a on wijąc się na wszystkie strony, na moment otworzył oczy i jakby popatrzył na mnie.
Jakub Pruś
Nasza córeczka ruszyła na podbój naszych nawyków, naszego wspólnego czasu, naszych planów, a nawet naszych rozmów. Teraz przymierza się do ostatecznej szarży na nasze małżeństwo, a kiedy już to zdobędzie, wtedy całkowicie przejmie kontrolę nad naszym światem.
Nasza córeczka ruszyła na podbój naszych nawyków, naszego wspólnego czasu, naszych planów, a nawet naszych rozmów. Teraz przymierza się do ostatecznej szarży na nasze małżeństwo, a kiedy już to zdobędzie, wtedy całkowicie przejmie kontrolę nad naszym światem.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}