Ten slogan chyba najlepiej opisuje to, co wczoraj już po raz drugi wydarzyło się w Krakowie. Jestem głęboko przekonany, że to nie koniec i na naszych oczach rodzi się coś naprawdę wspaniałego.
Ten slogan chyba najlepiej opisuje to, co wczoraj już po raz drugi wydarzyło się w Krakowie. Jestem głęboko przekonany, że to nie koniec i na naszych oczach rodzi się coś naprawdę wspaniałego.
Kilka głośnych wydarzeń z ostatnich tygodni utwierdziło mnie w przekonaniu, że Polska już od dawna nie jest "katolickim krajem". I - wbrew pozorom - jest to bardzo dobra wiadomość.
Kilka głośnych wydarzeń z ostatnich tygodni utwierdziło mnie w przekonaniu, że Polska już od dawna nie jest "katolickim krajem". I - wbrew pozorom - jest to bardzo dobra wiadomość.
Byli zakonnicy kojarzą nam się zazwyczaj z osobami, które atakują w mediach Kościół. Przychodzą nam do głowy przykłady eks-jezuity Stanisława Obirka i esk-dominikanina Tadeusza Bartosia. Nie zawsze jednak odejście z zakonu wiąże się ze stawaniem w opozycji do Kościoła.
Byli zakonnicy kojarzą nam się zazwyczaj z osobami, które atakują w mediach Kościół. Przychodzą nam do głowy przykłady eks-jezuity Stanisława Obirka i esk-dominikanina Tadeusza Bartosia. Nie zawsze jednak odejście z zakonu wiąże się ze stawaniem w opozycji do Kościoła.
Przepraszam za porównanie, ale wydaje mi się, że dla wielu ludzi Jan Paweł II jest taką bardzo cenną maskotką - powiedział kiedyś ks. Pawlukiewicz. Mocne, ale prawdziwe.
Przepraszam za porównanie, ale wydaje mi się, że dla wielu ludzi Jan Paweł II jest taką bardzo cenną maskotką - powiedział kiedyś ks. Pawlukiewicz. Mocne, ale prawdziwe.
Nie cierpię określenia Jan Paweł Wielki. Nie mam zamiaru umniejszać zasług "naszego" papieża, ale mam wrażenie, że niewiele potrzeba, żeby jego kanonizacja, zamiast bycia błogosławieństwem, stała się dla Kościoła poważnym problemem.
Nie cierpię określenia Jan Paweł Wielki. Nie mam zamiaru umniejszać zasług "naszego" papieża, ale mam wrażenie, że niewiele potrzeba, żeby jego kanonizacja, zamiast bycia błogosławieństwem, stała się dla Kościoła poważnym problemem.
Chcesz regularnie i realnie wspierać papieża Franciszka? W takim razie koniecznie musisz ściągnąć i zacząć używać aplikacji "Pray for the Pope".
Chcesz regularnie i realnie wspierać papieża Franciszka? W takim razie koniecznie musisz ściągnąć i zacząć używać aplikacji "Pray for the Pope".
Jeżeli zależy nam na ewangelicznej skuteczności Kościoła w XXI wieku, to musimy zostawić na boku wszystkie ideologie i skupić się na dwóch rzeczach - na przeźroczystości Kościoła i na atrakcyjności świadectwa.
Jeżeli zależy nam na ewangelicznej skuteczności Kościoła w XXI wieku, to musimy zostawić na boku wszystkie ideologie i skupić się na dwóch rzeczach - na przeźroczystości Kościoła i na atrakcyjności świadectwa.
Piotr Żyłka, Piotr Mucharski
Może jest w nas jakiś lęk, że katolicyzm w naszym kraju jest oblężony przez wrogie siły i każde dopuszczenie do różnicy zdań jest osłabieniem murów Kościoła - rozmowa z Piotrem Mucharskim.
Może jest w nas jakiś lęk, że katolicyzm w naszym kraju jest oblężony przez wrogie siły i każde dopuszczenie do różnicy zdań jest osłabieniem murów Kościoła - rozmowa z Piotrem Mucharskim.
Nie ma nic złego w byciu katolikiem "na luzie". Czy Pan Jezus powiedział, że poznają was po tym, że będziecie sztywni, nudni i śmiertelnie poważni? Ja o takiej nauce nigdy nie słyszałem. Za to na pewno napisane jest: "poznacie ich po ich owocach".
Nie ma nic złego w byciu katolikiem "na luzie". Czy Pan Jezus powiedział, że poznają was po tym, że będziecie sztywni, nudni i śmiertelnie poważni? Ja o takiej nauce nigdy nie słyszałem. Za to na pewno napisane jest: "poznacie ich po ich owocach".
W sieci furorę robi występ włoskiej siostry zakonnej, która wzięła udział w muzycznym show Voice of Italy. To jest bardzo dobry kazus, który warto przeanalizować i zastanowić się, czego my możemy się nauczyć od tej przesympatycznej zakonnicy.
W sieci furorę robi występ włoskiej siostry zakonnej, która wzięła udział w muzycznym show Voice of Italy. To jest bardzo dobry kazus, który warto przeanalizować i zastanowić się, czego my możemy się nauczyć od tej przesympatycznej zakonnicy.
To był bardzo dobry rok. Duch Święty dał nam papieża, który podpalił Kościół. Na nowo rozpalił w nas radość głoszenia Ewangelii.
To był bardzo dobry rok. Duch Święty dał nam papieża, który podpalił Kościół. Na nowo rozpalił w nas radość głoszenia Ewangelii.
Piotr Żyłka / DEON.pl
"Szokujący wywiad prowincjała dominikanów. O. Kozacki przeciw biskupom, religii w szkołach, za związkami partnerskimi" - to nie nagłówek z taniego brukowca, ale tytuł z "portalu poświęconego" Fronda.pl. Nie czepiam się sensacyjnego tonu tych słów, ale faktu, że mają one bardzo mało wspólnego z rzeczywistością.
"Szokujący wywiad prowincjała dominikanów. O. Kozacki przeciw biskupom, religii w szkołach, za związkami partnerskimi" - to nie nagłówek z taniego brukowca, ale tytuł z "portalu poświęconego" Fronda.pl. Nie czepiam się sensacyjnego tonu tych słów, ale faktu, że mają one bardzo mało wspólnego z rzeczywistością.
Benedykt jest kapucynem. Część z nas na pewno słyszała albo brała udział w organizowanych przez niego akcjach. Zawsze podziwiałem jego otwartość i kreatywność w ewangelizowaniu. Gdy obserwuję jego obecne działania i sposób zachowania, czuję się zawstydzony.
Benedykt jest kapucynem. Część z nas na pewno słyszała albo brała udział w organizowanych przez niego akcjach. Zawsze podziwiałem jego otwartość i kreatywność w ewangelizowaniu. Gdy obserwuję jego obecne działania i sposób zachowania, czuję się zawstydzony.
Słyszę, że jeśli cieszę się z faktu, iż zdjęcie Franciszka wylądowało na okładce magazynu "Rolling Stone", to jestem zakompleksionym katolikiem. Jeśli taka jest miara, to faktycznie jestem zakompleksiony i czuję się z tym doskonale.
Słyszę, że jeśli cieszę się z faktu, iż zdjęcie Franciszka wylądowało na okładce magazynu "Rolling Stone", to jestem zakompleksionym katolikiem. Jeśli taka jest miara, to faktycznie jestem zakompleksiony i czuję się z tym doskonale.
Na facebookowym profilu tygodnika "Do Rzeczy" pojawił się dziś materiał o ks. Janie Kaczkowskim. Opis nad materiałem brzmi: "Kapłan woli piekło, ale z Owsiakiem. Nowy ks. Lemański?". Innych komentarzy do wypowiedzi ks. Jana cytować nie wypada.
Na facebookowym profilu tygodnika "Do Rzeczy" pojawił się dziś materiał o ks. Janie Kaczkowskim. Opis nad materiałem brzmi: "Kapłan woli piekło, ale z Owsiakiem. Nowy ks. Lemański?". Innych komentarzy do wypowiedzi ks. Jana cytować nie wypada.
Robert Lewandowski budzi skrajne emocje. Jedni go uwielbiają, drudzy nienawidzą. Przy okazji ogłoszenia jego transferu z Borussii do Bayernu było to bardzo dobrze widać. Teraz znowu jest o nim głośno. Po co o tym piszę? Uważam, że każdy z nas - wierzących - może się wiele nauczyć od polskiego napastnika. Czego konkretnie?
Robert Lewandowski budzi skrajne emocje. Jedni go uwielbiają, drudzy nienawidzą. Przy okazji ogłoszenia jego transferu z Borussii do Bayernu było to bardzo dobrze widać. Teraz znowu jest o nim głośno. Po co o tym piszę? Uważam, że każdy z nas - wierzących - może się wiele nauczyć od polskiego napastnika. Czego konkretnie?
Brat Alois (przeor wspólnoty z Taize) wezwał wszystkich chrześcijan do podjęcia bardzo odważnego kroku, który ma być świadectwem danym przez nas całemu światu. Czy uda nam się odpowiedzieć na to wezwanie?
Brat Alois (przeor wspólnoty z Taize) wezwał wszystkich chrześcijan do podjęcia bardzo odważnego kroku, który ma być świadectwem danym przez nas całemu światu. Czy uda nam się odpowiedzieć na to wezwanie?
W internecie - również w jego "katolickiej części" - furorę robi reklama Coca-Coli. Nie ma się czemu dziwić, bo jest wyśmienita. Trwa dokładnie minutę. Uważam, że każdy katolik powinien poświęcić te sześćdziesiąt sekund i ją obejrzeć. Dlaczego? Żeby się zawstydzić i czegoś nauczyć.
W internecie - również w jego "katolickiej części" - furorę robi reklama Coca-Coli. Nie ma się czemu dziwić, bo jest wyśmienita. Trwa dokładnie minutę. Uważam, że każdy katolik powinien poświęcić te sześćdziesiąt sekund i ją obejrzeć. Dlaczego? Żeby się zawstydzić i czegoś nauczyć.
W internecie - również w jego "katolickiej części" - furorę robi reklama Coca-Coli. Nie ma się czemu dziwić, bo jest wyśmienita. Trwa dokładnie minutę. Uważam, że każdy katolik powinien poświęcić te sześćdziesiąt sekund i ją obejrzeć. Dlaczego? Żeby się zawstydzić i czegoś nauczyć.
W internecie - również w jego "katolickiej części" - furorę robi reklama Coca-Coli. Nie ma się czemu dziwić, bo jest wyśmienita. Trwa dokładnie minutę. Uważam, że każdy katolik powinien poświęcić te sześćdziesiąt sekund i ją obejrzeć. Dlaczego? Żeby się zawstydzić i czegoś nauczyć.
Nasz redaktor Piotr Żyłka był dzisiaj gościem programu "Dzień Dobry TVN". Opowiadał w nim o Projekcie faceBóg, portalu DEON i o tym jak można mówić i pisać o Bogu, by trafiać do wielu młodych ludzi.
Nasz redaktor Piotr Żyłka był dzisiaj gościem programu "Dzień Dobry TVN". Opowiadał w nim o Projekcie faceBóg, portalu DEON i o tym jak można mówić i pisać o Bogu, by trafiać do wielu młodych ludzi.