PAP / slo
Prawo i Sprawiedliwość uważa, że szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie płk Ireneusz Szeląg powinien przyznać, że na wraku Tu-154M był trotyl. Prezes PiS Jarosław Kaczyński chce cofnięcia decyzji personalnych podjętych po publikacji w "Rzeczpospolitej".
Prawo i Sprawiedliwość uważa, że szef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie płk Ireneusz Szeląg powinien przyznać, że na wraku Tu-154M był trotyl. Prezes PiS Jarosław Kaczyński chce cofnięcia decyzji personalnych podjętych po publikacji w "Rzeczpospolitej".
PAP / drr
- Wygląda to po prostu na wielkie oszustwo i tak to traktujemy - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując wyjaśnienia, jakie padły na konferencji prasowej Wojskowej Prokuratury Okręgowej ws. publikacji "Rzeczpospolitej" o znalezieniu śladów trotylu na wraku TU-154M.
- Wygląda to po prostu na wielkie oszustwo i tak to traktujemy - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując wyjaśnienia, jakie padły na konferencji prasowej Wojskowej Prokuratury Okręgowej ws. publikacji "Rzeczpospolitej" o znalezieniu śladów trotylu na wraku TU-154M.
PAP / drr
Biegli nie stwierdzili trotylu ani żadnego innego materiału wybuchowego na wraku Tu-154 - poinformował wojskowy prokurator okręgowy w Warszawie płk Ireneusz Szeląg. Dodał, że dowody nie dają podstaw, by twierdzić, że katastrofa smoleńska była efektem zamachu.
Biegli nie stwierdzili trotylu ani żadnego innego materiału wybuchowego na wraku Tu-154 - poinformował wojskowy prokurator okręgowy w Warszawie płk Ireneusz Szeląg. Dodał, że dowody nie dają podstaw, by twierdzić, że katastrofa smoleńska była efektem zamachu.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}