PAP / slo
Mężczyzna, który podpalił się przed kancelarią premiera, zostawił list adresowany do szefa rządu - dowiedziała się nieoficjalnie PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy. Mężczyznę uratowali funkcjonariusze BOR.
Mężczyzna, który podpalił się przed kancelarią premiera, zostawił list adresowany do szefa rządu - dowiedziała się nieoficjalnie PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy. Mężczyznę uratowali funkcjonariusze BOR.