Spacer, kino albo inne zajęcia poprawiające nastrój nie zawsze pomagają cierpiącym na depresję lub lęki. Dzieje się tak dlatego, że jednocześnie chorzy mimowolnie sami pogarszają sobie nastrój przez "czarne" myśli - wynika z badań dr Magdaleny Nowickiej z SWPS.
Spacer, kino albo inne zajęcia poprawiające nastrój nie zawsze pomagają cierpiącym na depresję lub lęki. Dzieje się tak dlatego, że jednocześnie chorzy mimowolnie sami pogarszają sobie nastrój przez "czarne" myśli - wynika z badań dr Magdaleny Nowickiej z SWPS.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}