"Podziwiałem decyzję o przyjęciu zakonnego posłuszeństwa, decyzję o wyborze ubóstwa, oddanie Bogu. Ja ze swoją sutanną - ubraną na początku w XXI wieku - mogłem zdawać się lekko ekscentryczny, ale oni z ich habitami wyglądali już na szalonych" - mówi ks. Piotr Niewiadomski, który znał zmarłego kapucyna.
"Podziwiałem decyzję o przyjęciu zakonnego posłuszeństwa, decyzję o wyborze ubóstwa, oddanie Bogu. Ja ze swoją sutanną - ubraną na początku w XXI wieku - mogłem zdawać się lekko ekscentryczny, ale oni z ich habitami wyglądali już na szalonych" - mówi ks. Piotr Niewiadomski, który znał zmarłego kapucyna.