#pomoc dla grecji

Desygnowany kandydat partii opozycyjnej SPD na kanclerza Niemiec, Peer Steinbrueck, wezwał szefową rządu Angelę Merkel, by "powiedziała Niemcom prawdę", że pomoc dla Grecja potrwa jeszcze osiem lat. W poniedziałek Steinbrueck otrzyma oficjalną nominację.

Zdecydowaną większością głosów niemiecki Bundestag poparł w poniedziałek drugi pakiet pomocy dla zagrożonej bankructwem Grecji o wartości 130 mld euro.

Niemiecka kanclerz Angela Merkel zaapelowała w poniedziałek w Bundestagu o poparcie drugiego programu pomocy dla zagrożonej plajtą Grecji. Przestrzegła, że ryzyko, jakie wiązałoby się z bankructwem tego kraju i wyjściem ze strefy euro, jest nieprzewidywalne.

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy i kanclerz Niemiec Angela Merkel zagrozili w środę w Cannes Grecji, że nie otrzyma ona kolejnej transzy pomocy, jeśli nie wyjaśni, czy chce pozostać w strefie euro.

Minister spraw zagranicznych Grecji Stavros Lambrinidis zapewnił w środę w Warszawie, że jego kraj rozliczy się z każdego euro, które otrzyma w ramach pomocy finansowej z UE. Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski podkreślił, że Grecja może liczyć na poparcie naszego kraju.

By zapobiec bankructwu Grecji i rozlaniu kryzysu, szczyt UE zapewnił o gotowości do nowej pomocy dla Aten, pod warunkiem, że kraj przyjmie plan drakońskich oszczędności i prywatyzacji. Przywódcy ogłosili też koniec negocjacji z Chorwacją i reformę Schengen.

Z badań opinii publicznej wynika, że 60 proc. Niemców uważa, że ich kraj nie ma wyboru i musi pomóc Grecji wyjść z kryzysu zadłużenia publicznego. Sondaż, którego wyniki opublikowała w piątek telewizja ARD, przeprowadzono 21-22 czerwca na grupie tysiąca osób.

Ewentualna upadłość Grecji byłaby co prawda kolejnym bankructwem państwa w historii, ale po raz pierwszy mogłoby to mieć skutki globalne, nieporównywalnie większe, niż np. bankructwo Argentyny w 2001 r. - uważają ekonomiści.

Wbrew oczekiwaniom euroland nie zdecydował o uruchomieniu kolejnej transzy pomocy w wysokości 12 mld euro dla Grecji. Ministrowie finansów obiecali, że kraj dostanie ją do połowy lipca, ale dopiero, gdy grecki parlament uchwali nowy pakiet oszczędnościowy.

{{ article.description }}