Onet.pl / pzk
„Wziął 400 zł za sześciominutową wizytę i nawet mnie nie dotknął”. Rosnące ceny wizyt u specjalistów w Polsce stają się przykrą codziennością. Tymczasem Polacy coraz częściej muszą korzystać z porad prywatnie, ponieważ na pomoc w ramach publicznej służby zdrowia czeka się miesiącami. Stawki sięgają nawet 600 zł za wizytę – podaje Onet. Dlaczego płacimy aż tyle i co otrzymujemy w zamian?
„Wziął 400 zł za sześciominutową wizytę i nawet mnie nie dotknął”. Rosnące ceny wizyt u specjalistów w Polsce stają się przykrą codziennością. Tymczasem Polacy coraz częściej muszą korzystać z porad prywatnie, ponieważ na pomoc w ramach publicznej służby zdrowia czeka się miesiącami. Stawki sięgają nawet 600 zł za wizytę – podaje Onet. Dlaczego płacimy aż tyle i co otrzymujemy w zamian?
PAP / ad
Łączne wydatki na leczenie przekraczają już 100 mld zł rocznie. Jedną czwartą tej sumy pokrywamy z własnej kieszeni, podaje "Dziennik Gazeta Prawna".
Łączne wydatki na leczenie przekraczają już 100 mld zł rocznie. Jedną czwartą tej sumy pokrywamy z własnej kieszeni, podaje "Dziennik Gazeta Prawna".