PAP / tk
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji drogowej doszło w Nowej Soli (woj. lubuskie). Mężczyzna, który kierował mercedesem, z dużą prędkością wjechał na rondo dosłownie nad nim przelatując. 34-latek wyszedł cało z wypadku. Tłumaczył policjantom, że w pojeździe uszkodzony był układ hamulcowy. Cała sytuacja została nagrana przez monitoring.
Do bardzo niebezpiecznej sytuacji drogowej doszło w Nowej Soli (woj. lubuskie). Mężczyzna, który kierował mercedesem, z dużą prędkością wjechał na rondo dosłownie nad nim przelatując. 34-latek wyszedł cało z wypadku. Tłumaczył policjantom, że w pojeździe uszkodzony był układ hamulcowy. Cała sytuacja została nagrana przez monitoring.