onet.pl / red
Zakopiańska noc pełna napięć – kierowca Bolta, uciekając przed agresywną grupą taksówkarzy, wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, wywołując burzę emocji. Czy to efekt presji lokalnych przewoźników, czy dramatyczny przypadek? Sprawdź, jak incydent podzielił środowisko przewoźników w Zakopanem.
Zakopiańska noc pełna napięć – kierowca Bolta, uciekając przed agresywną grupą taksówkarzy, wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle, wywołując burzę emocji. Czy to efekt presji lokalnych przewoźników, czy dramatyczny przypadek? Sprawdź, jak incydent podzielił środowisko przewoźników w Zakopanem.