Od kiedy kilka dni temu Tomasz Terlikowski ujawnił opinię rady prawnej KEP, zastanawiam się, jakie efekty to przyniesie. Czy ten nacisk, który teraz Kościół wywiera na Episkopat, coś da? Czy może ten niechciany przez Kościół duch pewnego biskupa, który już nie zasiada w radzie prawnej KEP, dalej będzie się nad Episkopatem unosił? 
Od kiedy kilka dni temu Tomasz Terlikowski ujawnił opinię rady prawnej KEP, zastanawiam się, jakie efekty to przyniesie. Czy ten nacisk, który teraz Kościół wywiera na Episkopat, coś da? Czy może ten niechciany przez Kościół duch pewnego biskupa, który już nie zasiada w radzie prawnej KEP, dalej będzie się nad Episkopatem unosił?