Nie wiemy, czy święty Jerzy żył naprawdę. Nawet jeśli jest on postacią prawdziwą, na pewno nie pokonał smoka, przynajmniej w dosłownym znaczeniu. O świętym rycerzu powstało jednak wiele baśni i legend, a jedna z nich (jej autorką jest Zofia Kossak-Szczucka, polska powieściopisarka, która zmarła w 1968 roku) zasługuje na szczególną uwagę. Zwłaszcza dzisiaj.
Nie wiemy, czy święty Jerzy żył naprawdę. Nawet jeśli jest on postacią prawdziwą, na pewno nie pokonał smoka, przynajmniej w dosłownym znaczeniu. O świętym rycerzu powstało jednak wiele baśni i legend, a jedna z nich (jej autorką jest Zofia Kossak-Szczucka, polska powieściopisarka, która zmarła w 1968 roku) zasługuje na szczególną uwagę. Zwłaszcza dzisiaj.
Family News Service / pk
- Doświadczając pogubienia i różnych trudności, czasem przychodzi taki moment gotowości na zmianę, na otwarcie się na coś więcej, na spojrzenie w nowy sposób na swoje życie. Myślę, że to jest też dobry moment, w którym można pomyśleć o rekolekcjach. Pan Bóg jest Bogiem niespodzianek i cudów i te cuda zdarzają się praktycznie na naszych oczach - mówi Family News Service dyrektor Centrum Duchowości im. św. Ignacego Loyoli w Częstochowie o. Artur Wenner SJ. Autorem rekolekcji, a właściwie Ćwiczeń Duchowych, jest założyciel Jezuitów św. Ignacy Loyola, wspominany 31 lipca.
- Doświadczając pogubienia i różnych trudności, czasem przychodzi taki moment gotowości na zmianę, na otwarcie się na coś więcej, na spojrzenie w nowy sposób na swoje życie. Myślę, że to jest też dobry moment, w którym można pomyśleć o rekolekcjach. Pan Bóg jest Bogiem niespodzianek i cudów i te cuda zdarzają się praktycznie na naszych oczach - mówi Family News Service dyrektor Centrum Duchowości im. św. Ignacego Loyoli w Częstochowie o. Artur Wenner SJ. Autorem rekolekcji, a właściwie Ćwiczeń Duchowych, jest założyciel Jezuitów św. Ignacy Loyola, wspominany 31 lipca.
Czas trzydziestodniowych rekolekcji ignacjańskich był czasem wielkiej przygody z Bogiem. To On zapraszał mnie do wspólnej wędrówki po ścieżkach nie tak znowu łatwych.
Czas trzydziestodniowych rekolekcji ignacjańskich był czasem wielkiej przygody z Bogiem. To On zapraszał mnie do wspólnej wędrówki po ścieżkach nie tak znowu łatwych.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}