Dziś mogę przyznać rację księdzu – nic nie uspokaja mnie tak jak różaniec i cieszę się, że wtedy potraktowałam jego słowa poważnie, że je usłyszałam i postanowiłam wprowadzić w życie.
Dziś mogę przyznać rację księdzu – nic nie uspokaja mnie tak jak różaniec i cieszę się, że wtedy potraktowałam jego słowa poważnie, że je usłyszałam i postanowiłam wprowadzić w życie.