Kiedy pewna dziennikarka zapytała mnie, czy Kościół ma jakieś problemy które go niszczą od środka, odpowiedziałem, że oczywiście ma: słabość ludzka (tzw. casusy personalne, które często dotyczą spraw seksualnych) i pieniądze (zarabianie i zarządzanie finansami). Tak – niestety – działo się od początku istnienia Kościoła.
Kiedy pewna dziennikarka zapytała mnie, czy Kościół ma jakieś problemy które go niszczą od środka, odpowiedziałem, że oczywiście ma: słabość ludzka (tzw. casusy personalne, które często dotyczą spraw seksualnych) i pieniądze (zarabianie i zarządzanie finansami). Tak – niestety – działo się od początku istnienia Kościoła.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}