Zginął w obozie koncentracyjnym Auschwitz, oddając życie za współwięźnia. Kościół wspomina św. Maksymiliana Marię Kolbego 14 sierpnia. Pobożność maryjna charakteryzowała jego życie duchowe od najmłodszych lat. Matka Boża była przewodniczką po jego młodzieńczych duchowych szlakach. W widzeniu ‘dwóch koron’, jakie mu przedstawiała, poznał i wybrał swoje powołanie i przeznaczenie. Był przedsiębiorczy i konsekwentnie realizował swoje duchowe wizje.
Zginął w obozie koncentracyjnym Auschwitz, oddając życie za współwięźnia. Kościół wspomina św. Maksymiliana Marię Kolbego 14 sierpnia. Pobożność maryjna charakteryzowała jego życie duchowe od najmłodszych lat. Matka Boża była przewodniczką po jego młodzieńczych duchowych szlakach. W widzeniu ‘dwóch koron’, jakie mu przedstawiała, poznał i wybrał swoje powołanie i przeznaczenie. Był przedsiębiorczy i konsekwentnie realizował swoje duchowe wizje.
KAI / slo
90 lat temu w Krakowie św. Maksymilian Maria Kolbe wydał pierwszy numer miesięcznika "Rycerz Niepokalanej" w nakładzie 5 tys. egzemplarzy. Z tej okazji w sobotę 7 stycznia w Auli bł. Jakuba przy ul. Franciszkańskiej 4 odbyło się sympozjum naukowe pt. "Św. Maksymilian - menadżer".
90 lat temu w Krakowie św. Maksymilian Maria Kolbe wydał pierwszy numer miesięcznika "Rycerz Niepokalanej" w nakładzie 5 tys. egzemplarzy. Z tej okazji w sobotę 7 stycznia w Auli bł. Jakuba przy ul. Franciszkańskiej 4 odbyło się sympozjum naukowe pt. "Św. Maksymilian - menadżer".
Radio Watykańskie / drr
Jak uczyć się modlitwy z psalmów – mówił Papież na audiencji ogólnej. Od relacji ze spotkania Benedykta XVI z wiernymi rozpoczniemy nasz magazyn. Następnie, w audycji Maksymalna świętość, poznamy okoliczności powstania czasopisma Rycerz Niepokalanej.
Jak uczyć się modlitwy z psalmów – mówił Papież na audiencji ogólnej. Od relacji ze spotkania Benedykta XVI z wiernymi rozpoczniemy nasz magazyn. Następnie, w audycji Maksymalna świętość, poznamy okoliczności powstania czasopisma Rycerz Niepokalanej.
Choć od męczeństwa św. Maksymiliana Marii Kolbego minęło już dobrze ponad pół wieku, to nie ma wątpliwości, że pozostaje on ojcem największego sukcesu medialnego w polskim Kościele. Gdyby nie wojna, to największym imperium wydawniczym byłby obecnie nie Agora, ale Niepokalanów SA - pisze Tomasz Terlikowski.
Choć od męczeństwa św. Maksymiliana Marii Kolbego minęło już dobrze ponad pół wieku, to nie ma wątpliwości, że pozostaje on ojcem największego sukcesu medialnego w polskim Kościele. Gdyby nie wojna, to największym imperium wydawniczym byłby obecnie nie Agora, ale Niepokalanów SA - pisze Tomasz Terlikowski.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}