Sam, będąc rozwodnikiem i żyjąc w związku niesakramentalnym, choć z pozoru powinienem takiemu stawianiu sprawy przyklasnąć, wiem dokładnie (właśnie z racji mojego niewesołego doświadczenia), że sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana.
Sam, będąc rozwodnikiem i żyjąc w związku niesakramentalnym, choć z pozoru powinienem takiemu stawianiu sprawy przyklasnąć, wiem dokładnie (właśnie z racji mojego niewesołego doświadczenia), że sprawa jest znacznie bardziej skomplikowana.
"Dlaczego ci jezuici ciągle zajmują się rozwodnikami? Przecież synod ma mówić o rodzinie, czyli nie tylko o rozwodach." Słychać takie głosy, takie pytania. I, jak sądzę, są one często zadawane przez osoby szczerze zatroskane o dobro Kościoła.
"Dlaczego ci jezuici ciągle zajmują się rozwodnikami? Przecież synod ma mówić o rodzinie, czyli nie tylko o rozwodach." Słychać takie głosy, takie pytania. I, jak sądzę, są one często zadawane przez osoby szczerze zatroskane o dobro Kościoła.
Opactwo Benedyktynów w Tyńcu / youtube.com / pk
Aktualna debata w Kościele nad dopuszczeniem osób rozwiedzionych do sakramentów ciągle trwa i będzie miała swój finał podczas Synodu na temat rodziny, który rozpocznie się w Watykanie pod przewodnictwem Papieża Franciszka.
Aktualna debata w Kościele nad dopuszczeniem osób rozwiedzionych do sakramentów ciągle trwa i będzie miała swój finał podczas Synodu na temat rodziny, który rozpocznie się w Watykanie pod przewodnictwem Papieża Franciszka.
America Magazine / DEON.pl / kard. Walter Kasper/ Gerard O'Connell
O Synodzie poświęconym rodzinie, o sakramentach dla rozwiedzionych żyjących w ponownych związkach, o miłosierdziu, o obawach niektórych kardynałów i opozycji wobec papieża Franciszka.
O Synodzie poświęconym rodzinie, o sakramentach dla rozwiedzionych żyjących w ponownych związkach, o miłosierdziu, o obawach niektórych kardynałów i opozycji wobec papieża Franciszka.
Sprawa sakramentów dla osób rozwiedzionych nie będzie najważniejszym tematem synodu poświęconego rodzinie, ale dyskusja wokół tego problemu jest ważna i nie powinniśmy jej bagatelizować albo - nie daj Boże - zakazywać.
Sprawa sakramentów dla osób rozwiedzionych nie będzie najważniejszym tematem synodu poświęconego rodzinie, ale dyskusja wokół tego problemu jest ważna i nie powinniśmy jej bagatelizować albo - nie daj Boże - zakazywać.