#salus populi romani

To była wizyta-przesłanie. Papież pragnął w ten sposób dać świadectwo swojej wiary, że Pan, przez wstawiennictwo Maryi, nie opuszcza nas nawet w chwilach tak trudnych, jak ta. Był to więc jego zastrzyk nadziei - mówi kard. Stanisław Ryłko, archiprezbiter Bazyliki Większej NMP, którą wczoraj w godzinach popołudniowych odwiedził z pielgrzymką papież Franciszek.

To ukochane rzymskie sanktuarium Franciszka. Od wyboru na papieża był tam już 76 razy.

Od swojego pierwszego pobytu w Rzymie Jorge Bergoglio szczególnie umiłował ten właśnie obraz. To jedno z najsłynniejszych przedstawień Maryi. I wiąże się z nim niezwykła legenda.

Wczoraj późnym popołudniem Franciszek odwiedził rzymską bazylikę Matki Bożej Większej. Czyni on tak zawsze przed podróżami zagranicznymi, powierzając je Maryi czczonej tam w wizerunku Salus Populi Romani. Jak wiadomo, w najbliższą niedzielę Papież odwiedzi Albanię.

Papież Franciszek modlił się dziś w bazylice Matki Bożej Większej. Przed obrazem Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego) dziękował Maryi za pomyślny przebieg zakończonej wczoraj trzydniowej wizyty w Ziemi Świętej i zawierzył jej owoce tej pielgrzymki.

Dwanaście godzin po ukazaniu się światu po konklawe papież Franciszek opuścił Watykan i udał się w czwartek do rzymskiej Bazyliki Matki Bożej Większej, by pomodlić się w Kaplicy Paulińskiej przed obrazem Salus Populi Romani, Matki Bożej - patronki Rzymu.

{{ article.description }}