Logo źródła: Życie Duchowe Magdalena Zielińska / "Życie Duchowe" / slo
W kulturze globalnej, postmodernizmie czy postfeminizmie tradycyjne kategorie płci i ich rozumienie przestają nam wystarczać - czy jest zatem sens opowiadać o "modelach kobiecości"? Co to jest kobiecość? Wszyscy jesteśmy przecież ludźmi. Po prostu ludźmi.
W kulturze globalnej, postmodernizmie czy postfeminizmie tradycyjne kategorie płci i ich rozumienie przestają nam wystarczać - czy jest zatem sens opowiadać o "modelach kobiecości"? Co to jest kobiecość? Wszyscy jesteśmy przecież ludźmi. Po prostu ludźmi.
Logo źródła: Znak Piotr Graczyk / „Znak” listopad 2009
Erotyzm wydaje się nam pokazywać, że nie jesteśmy „czymś”, jakąś rzeczą, którą można by uchwycić, ale że jesteśmy pewnym procesem, podczas którego wszelkie stałe kategorie wariują i zaczynają się zmieniać w swoje przeciwieństwo albo, lepiej mówiąc, to, co nazywamy sobą, jest cząstką tylko tego przewracającego wszystkie kategorie procesu, jego pochodną, wynurzającą się z niego w jakimś momencie w błysku autorefleksji, którego natura wszakże jest nieprzenikniona i nasuwać może rożne przypuszczenia.
Erotyzm wydaje się nam pokazywać, że nie jesteśmy „czymś”, jakąś rzeczą, którą można by uchwycić, ale że jesteśmy pewnym procesem, podczas którego wszelkie stałe kategorie wariują i zaczynają się zmieniać w swoje przeciwieństwo albo, lepiej mówiąc, to, co nazywamy sobą, jest cząstką tylko tego przewracającego wszystkie kategorie procesu, jego pochodną, wynurzającą się z niego w jakimś momencie w błysku autorefleksji, którego natura wszakże jest nieprzenikniona i nasuwać może rożne przypuszczenia.
Logo źródła: Znak Piotr Graczyk / „Znak” listopad 2009
Erotyzm wydaje się nam pokazywać, że nie jesteśmy „czymś”, jakąś rzeczą, którą można by uchwycić, ale że jesteśmy pewnym procesem, podczas którego wszelkie stałe kategorie wariują i zaczynają się zmieniać w swoje przeciwieństwo albo, lepiej mówiąc, to, co nazywamy sobą, jest cząstką tylko tego przewracającego wszystkie kategorie procesu, jego pochodną, wynurzającą się z niego w jakimś momencie w błysku autorefleksji, którego natura wszakże jest nieprzenikniona i nasuwać może rożne przypuszczenia.
Erotyzm wydaje się nam pokazywać, że nie jesteśmy „czymś”, jakąś rzeczą, którą można by uchwycić, ale że jesteśmy pewnym procesem, podczas którego wszelkie stałe kategorie wariują i zaczynają się zmieniać w swoje przeciwieństwo albo, lepiej mówiąc, to, co nazywamy sobą, jest cząstką tylko tego przewracającego wszystkie kategorie procesu, jego pochodną, wynurzającą się z niego w jakimś momencie w błysku autorefleksji, którego natura wszakże jest nieprzenikniona i nasuwać może rożne przypuszczenia.
Marek Babik
Przeanalizowanie terminów, jakimi posługują się teksty biblijne przy opisywaniu ludzkiego współżycia seksualnego, pozwala na odnotowanie pewnych ogólnych wniosków i spostrzeżeń. Przede wszystkim zaskoczeniem może być liczba fragmentów tekstu natchnionego odnosząca się do sfery seksualnej. Równie nieoczekiwane jest to, że Biblia nie pomija żadnych z występujących w społeczności Izraela zjawisk, łącznie z tymi, które stanowią oczywistą patologię.
Przeanalizowanie terminów, jakimi posługują się teksty biblijne przy opisywaniu ludzkiego współżycia seksualnego, pozwala na odnotowanie pewnych ogólnych wniosków i spostrzeżeń. Przede wszystkim zaskoczeniem może być liczba fragmentów tekstu natchnionego odnosząca się do sfery seksualnej. Równie nieoczekiwane jest to, że Biblia nie pomija żadnych z występujących w społeczności Izraela zjawisk, łącznie z tymi, które stanowią oczywistą patologię.
Logo źródła: Życie Duchowe ks. Kazimierz Wolsza
Po mojej śmierci nikt nie znajdzie w moich notatkach ostatecznego wyjaśnienia, co naprawdę wypełniało moje życie". (Soren Kierkegaard)
Po mojej śmierci nikt nie znajdzie w moich notatkach ostatecznego wyjaśnienia, co naprawdę wypełniało moje życie". (Soren Kierkegaard)