Henryk Fross SJ
Marcin de Porres był człowiekiem skromnym, określał siebie mianem "psa murzyńskiego". Był jednak szanowany i podziwiany przez ludzi wszystkich klas i zawodów. Członkowie jego wspólnoty nazywali Marcina "ojcem dobroczynności" i mianowali go swoim przełożonym.
Marcin de Porres był człowiekiem skromnym, określał siebie mianem "psa murzyńskiego". Był jednak szanowany i podziwiany przez ludzi wszystkich klas i zawodów. Członkowie jego wspólnoty nazywali Marcina "ojcem dobroczynności" i mianowali go swoim przełożonym.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}