Onet.pl / jh
Mieszkańcy Goczałkowic-Zdroju od sześciu lat walczą o należne im odszkodowania za szkody górnicze spowodowane działalnością kopalni PG "Silesia". Mimo że firma uznaje swoje zobowiązania, do tej pory nie wypłaciła poszkodowanym ani złotówki. Dramatycznym symbolem tej sytuacji stała się śmierć jednego z mieszkańców, który przez lata mieszkał w kontenerze, czekając na pieniądze.
Mieszkańcy Goczałkowic-Zdroju od sześciu lat walczą o należne im odszkodowania za szkody górnicze spowodowane działalnością kopalni PG "Silesia". Mimo że firma uznaje swoje zobowiązania, do tej pory nie wypłaciła poszkodowanym ani złotówki. Dramatycznym symbolem tej sytuacji stała się śmierć jednego z mieszkańców, który przez lata mieszkał w kontenerze, czekając na pieniądze.
RMF24.pl/kh
Około 2,5 ara oraz 10 metrów głębokości ma nowe zapadlisko, które pojawiło się w pobliżu Pustyni Błędowskiej - informuje portal RMF24. To kolejna już dziura w ziemi w tym rejonie, a zdaniem specjalistów przyczyna ich postawania jest zaprzestanie wydobycia surowców w pobliskiej kopalni cynku i ołowiu.
Około 2,5 ara oraz 10 metrów głębokości ma nowe zapadlisko, które pojawiło się w pobliżu Pustyni Błędowskiej - informuje portal RMF24. To kolejna już dziura w ziemi w tym rejonie, a zdaniem specjalistów przyczyna ich postawania jest zaprzestanie wydobycia surowców w pobliskiej kopalni cynku i ołowiu.
PAP / pk
Biegły nie zgodził się na ekshumacje zmarłych pochowanych w grobach, które zapadły się we wtorek w leju na cmentarzu parafialnym w Trzebini (Małopolskie). Powodem takiej decyzji jest zagrożenie dla osób, które miałyby pracować w rejonie zapadliska.
Biegły nie zgodził się na ekshumacje zmarłych pochowanych w grobach, które zapadły się we wtorek w leju na cmentarzu parafialnym w Trzebini (Małopolskie). Powodem takiej decyzji jest zagrożenie dla osób, które miałyby pracować w rejonie zapadliska.
PAP / pk
Archidiecezja krakowska zapewniła, że zwłoki 61 osób, pochowanych w 40 grobach, które zapadły się w leju na cmentarzu parafialnym w Trzebini, nie zostaną zbezczeszczone. Ciała mogą znajdować się nawet kilkanaście metrów pod ziemią, nie wiadomo, czy możliwa będzie ekshumacja.
Archidiecezja krakowska zapewniła, że zwłoki 61 osób, pochowanych w 40 grobach, które zapadły się w leju na cmentarzu parafialnym w Trzebini, nie zostaną zbezczeszczone. Ciała mogą znajdować się nawet kilkanaście metrów pod ziemią, nie wiadomo, czy możliwa będzie ekshumacja.
PAP/ kb
Na cmentarzu w Trzebini (Małopolskie) zapadła się ziemia. Nie ma osób poszkodowanych. Uszkodzonych zostało ok. 50 grobów. To nie pierwszy taki przypadek w tym rejonie. Straż pożarna zabezpieczyła miejsce.
Na cmentarzu w Trzebini (Małopolskie) zapadła się ziemia. Nie ma osób poszkodowanych. Uszkodzonych zostało ok. 50 grobów. To nie pierwszy taki przypadek w tym rejonie. Straż pożarna zabezpieczyła miejsce.
{{ article.published_at }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}