Był w takim stanie, że nikt nie wierzył, że zacznie mówić. Jeden z wolontariuszy wpadł na pomysł i przyprowadzono do hospicjum psa. To spotkanie było cudem.
Był w takim stanie, że nikt nie wierzył, że zacznie mówić. Jeden z wolontariuszy wpadł na pomysł i przyprowadzono do hospicjum psa. To spotkanie było cudem.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}